2020 BY KACHA W KUCHNI. POWERED BY WEBWAVE
Do dużej miski przesiewamy mąkę, wsypujemy cukier i sól. W szklance ciepłego (ale nie gorącego!) mleka rozpuszczamy saszetkę drożdży, delikatnie mieszamy i odstawiamy na 5-10 minut, żeby zaczęły rosnąć. Zaczyn przelewamy do miski z mąką i zaczynamy mieszać łyżką, dodając najpierw jajko, a po około 5 minutach- roztopione masło. Wyrabiamy przez kolejne 10 minut w robocie kuchennym lub rękami, aż ciasto będzie gładkie, elastyczne i nie będzie się kleić. Z ciasta formujemy kulę i zostawiamy w misce szczelnie przykrytej folią spożywczą do wyrośnięcia na co najmniej godzinę.
W tym czasie ciasto powinno wyraźnie urosnąć. Przekładamy je na blat i rozwałkowujemy na prostokątny placek o wymiarach mniej więcej 30x40cm lub zbliżony i grubości ok 1-2 cm. Smarujemy go roztopionym masłem i obsypujemy mieszanką cukru, cynamonu i kardamonu. Całość zwijamy w dość zwarty rulon i kroimy nożem na 12 równych części. Ruloniki układamy na blasze wysmarowanej masłem lub wyłożonej papierem do pieczenia, pamiętając o zachowaniu odstępów. Ponownie przykrywamy je folią spożywczą i odstawiamy na kolejną godzinę do wyrośnięcia.
Wyrośnięte bułeczki smarujemy roztrzepanym jajkiem z odrobiną mleka i, jeśli nie zamierzamy ich lukrować, możemy na tym etapie oprószyć jeszcze odrobiną mieszanki cynamonu z grubym cukrem. Bułeczki wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopni Celsjusza i pieczemy przez około 20-25 minut, aż wierzch zrobi się rumiany i znikną wszystkie przerwy między kawałkami ciasta.
Cynamonki po upieczeniu odstawiamy do wystudzenia. W tym czasie przygotowujemy lukier z serka śmietankowego zmiksowanego z dodatkiem miękkiego masła i cukru pudru. Polewamy masą bułeczki, gdy są jeszcze lekko ciepłe, dzięki czemu wchłoną część masy i pozostaną na dłużej wilgotne.
Trwa okres karnawału (pomimo minorowych nastrojów i zamkniętych klubów z powodu pandemii), a zatem jest to czas, w którym wszelkie obżarstwo uchodzi na sucho i jest usprawiedliwione. Nie to, żebym namawiała Was do jakiegoś szalonego opychania się cukrem, ale jeżeli czujecie, że odrobina słodyczy, zwłaszcza domowego wyrobu, jest tym, czego potrzebują Wasze strudzone ciała i umysły, to chcę Wam powiedzieć: ja też tak mam, rozumiem i popieram ;). Dla tych, którzy nie czują się na siłach, by własnoręcznie smażyć faworki lub pączki, przychodzę dziś z alternatywą w postaci cynamonowych bułeczek drożdżowych. Prostsze w wykonaniu (według mnie), a równie pyszne i efektowne, no i ten obłędny zapach cynamonu, który roznosi się w domu przez długie godziny po pieczeniu. To jak, zachęciłam Was do domowych wypieków?
Składniki na 12 sztuk:
500g mąki pszennej
1 saszetka (7-8g) suchych drożdży
1 szklanka mleka
1 jajko
70g masła
50g drobnego cukru
Szczypta soli
Do posmarowania: 1 jajko i 3 łyżki mleka
Nadzienie:
70g masła
100g brązowego cukru
2 łyżki cynamonu
1 łyżeczka kardamonu
Lukier (opcjonalnie)
30g masła
150g serka śmietankowego
100g cukru pudru
1 łyżeczka ekstraktu waniliowego
Opcjonalnie 2-3 łyżki mleka