2020 BY KACHA W KUCHNI. POWERED BY WEBWAVE
Twaróg przecieramy przez sito, lub, jeśli macie w domu maszynkę do mielenia mięsa, przeciskamy przez maszynkę. Przekładamy do dużej miski wraz z cukrem, cukrem waniliowym i solą. Mieszając, dodajemy jajka i żółtka, a następnie przesiewamy mąkę. W osobnej miseczce rozrabiamy jogurt z sokiem z cytryny, sodą i proszkiem do pieczenia. Uwaga, w trakcie mieszania pojawi się piana, co jest całkowicie normalnym zjawiskiem przy zetknięciu sody z sokiem z cytryny. Mieszankę przelewamy do miski z twarogiem i dokładnie mieszamy. Ciasto przekładamy na blat lub stolnicę i zaczynamy wyrabiać rękami. Pamiętamy o podsypywaniu mąki, ciasto odrobinę się klei. Gdy uzyska jednolitą, zwartą konsystencję- rozwałkowujemy je na placek o grubości ok 1,5- 2,0cm. Za pomocą szklanki o średnicy ok. 7cm wykrawamy kółka, z których następnie przy pomocy małego kieliszka wycinamy środek, tworząc kształt opony. Placuszki przekładamy na podsypaną mąką drewnianą deskę, przykrywamy czystą ściereczką i odstawiamy na 20-30 minut, aby ciasto odpoczęło. W tym czasie w rondlu rozgrzewamy olej. Możecie wykorzystać olej słonecznikowy lub rzepakowy, wtedy smak i zapach będzie zupełnie neutralny. Możecie też zastosować np. olej kokosowy, wtedy pączki będą miały lekko egzotyczny aromat. Zalecam przygotować całą porcję ciasta z wyprzedzeniem, przed rozpoczęciem smażenia, bo samo smażenie trwa dosłownie minuty i trzeba oponki przewracać ze strony na stronę, żeby się nie spaliły. Smażymy do uzyskania złotego lub złotobrązowego koloru. Usmażone ciastka odkładamy na talerz wyłożony ręcznikiem papierowym, który wchłonie nadmiar tłuszczu. Pączki podajemy oprószone cukrem pudrem lub obtoczone w mieszance brązowego cukru z cynamonem.
Macie swoje ulubione słodkości na tłusty czwartek? Oczywiście tego dnia w całej Polsce królują pączki, tradycyjnie wyrabiane z ciasta drożdżowego i klasycznie z nadzieniem z dżemu lub konfitury różanej. Ja dzisiaj mam dla Was propozycję wariacji na temat pączków w postaci przepisu, który jest troszeczkę szybszy. Jakkolwiek uwielbiam jeść wyroby z ciasta drożdżowego, niekoniecznie kocham je wyrabiać a potem czekać, aż wyrośnie. Dlatego chętnie sięgam po składniki, które zapewniają puszystość i miękkość bez konieczności spędzania w kuchni połowy dnia. W tym przepisie „spulchniaczem” jest proszek do pieczenia do spółki z sodą oczyszczoną, a bazę ciasta stanowi stary dobry twaróg. Polecam Wam tradycyjną „kostkę” tłustego lub półtłustego twarogu, zamiast kremowego serka z wiaderka- dla mnie nadaje on ciastu lepszą konsystencję. Możecie też pokombinować i dodać do ciasta esencję pomarańczową i skórkę z pomarańczy- wtedy pączki nabiorą świeżego, cytrusowego aromatu. Natomiast atutem robienia zamiast tradycyjnych pączków oponek, czyli pączków z dziurką lub donatów jest to, że z tej samej porcji ciasta zyskujemy nie tylko oponki, ale również ekstra mini pączusie wycięte ze środka.
Składniki (na ok. 30 oponek + 30 mini pączusiów):
500g półtłustego twarogu
500g mąki pszennej
2 całe jajka + 2 żółtka
50g drobnego cukru
15g cukru waniliowego
Szczypta soli
2 łyżki jogurtu naturalnego
2 łyżki soku z cytryny
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1 łyżeczka sody oczyszczonej
Olej do smażenia (ok 0,5-1 litra)